
Rozmowa z dr Ireneuszem Matusiakiem, Prezesem Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych
Rozmowa z dr Ireneuszem Matusiakiem, Prezesem Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji od 2003 r., doktorem nauk prawnych, radcą prawnym i autorem wielu publikacji, w tym z obszaru związanego z branżą IT.
Zgodnie z wieloletnią praktyką europejską Rejestry nie badają praw związanych z nazwami domen, czy korzystaniem z nich, lecz naruszenia takich praw badają sądy. Spory ‘domenowe’ są częścią naszej rzeczywistości, jak najlepiej je rozwiązywać? W realiach polskich możemy zwrócić się nie tylko do sądu powszechnego, ale także do sądu polubownego?
Sądy polubowne są elementem systemu sądownictwa arbitrażowego, konkurencyjnego do sądownictwa powszechnego. Sądownictwo powszechne w opinii wielu przedsiębiorców jest obarczone uciążliwymi procedurami wymagającymi pomocy profesjonalnych pełnomocników. Jest to postępowanie drogie oraz długie – a właśnie czas i pieniądze są tymi elementami, które odgrywają istotną rolę w działalności biznesowej. Zadaniem sądów arbitrażowych nie jest wyłącznie rozstrzygniecie konfliktu, ale również znalezienie takiego rozwiązania, które zostanie zrozumiane przez strony uczestniczące w sporze. Strony powinny być przekonane, że ich sprawa została rozpoznana wszechstronnie i w sposób kompetentny. Dlatego też sądy arbitrażowe wielokrotnie odwołują się w uzasadnieniach wyroków do ustalonych zasad prowadzenia działalności gospodarczej, do dobrej wiary, do uczciwej konkurencji. Postępowanie przed sądami arbitrażowymi, co do zasady, powinno być mniej skomplikowane i szybkie.
Czym zajmuje się Sąd Polubowny, którego jest Pan Prezesem? Od jak dawna działa i jakie sprawy rozpoznaje?
Nasz sąd (pełna nazwa Sąd Polubowny ds. Domen Internetowych przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji w Warszawie) powstał w 2003 r. w wyniku porozumienia zawartego pomiędzy Naukową i Akademicką Siecią Komputerową i Polską Izbą Informatyki i Telekomunikacji. Instytucjonalni współzałożyciele sądu odpowiedzieli w ten sposób na potrzeby szeroko rozumianego środowiska IT. Zarówno przedsiębiorcy, jak i osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej oczekiwali, że tzw. spory domenowe zostaną szybko rozstrzygnięte przez fachowych arbitrów, że podmioty uprawnione będą mogły w pełni korzystać z tego potężnego narzędzia biznesowego jakim jest nazwa domeny internetowej .pl. Dlatego też nasz Sąd Polubowny rozstrzyga spory o naruszenie praw w wyniku zawarcia umowy o utrzymanie nazwy domeny internetowej w domenie .pl. Co to oznacza dla przedsiębiorcy lub osoby fizycznej, która nie prowadzi działalności gospodarczej? Otóż każdy, kto uważa, że inny podmiot wykorzystujący nazwę domeny internetowej .pl naruszył jego prawa – mogą być to m.in. prawa własności intelektualnej (np. prawa ochronne na znaki towarowe), prawa cywilne (np. dobra osobiste, nazwa firmy) ma możliwość uzyskania orzeczenia Sądu Polubownego potwierdzającego naruszenie tych praw.
Czyli Sąd jest instytucją niezależną od innych uczestników rynku, a podstawą rozstrzygania sporów są kompetencje i niezależność arbitrów?
Sąd Polubowny ds. Domen Internetowych przy PIIT jest niezależny w tym znaczeniu, że żaden inny podmiot – łącznie z PIIT oraz NASK – nie ma możliwości wpłynięcia na treść wydawanego orzeczenia. Jeżeli powstałaby taka sytuacja, że ktokolwiek w sposób bezpośredni albo pośredni (np. poprzez nagłośnienie medialne postępowania) próbowałby wpłynąć na bezstronność lub niezależność Arbitra – Regulamin Sądu gwarantuje odpowiednie procedury pozwalające na ustalenie, czy Arbiter rozpoznający spór podlega wy- łączeniu z prowadzenia postępowania. Zaufanie do Arbitra to jedna z najważniejszych zasad w postępowaniu przed naszym Sądem. To przecież strony sporu same zgodnie wybierają Arbitra, któremu powierzają swoją sprawę.
Kim są arbitrzy, jak można zapoznać się z ich sylwetkami, aby podjąć decyzję o wyborze arbitra?
Opinia o sądach polubownych uzależniona jest w znacznym stopniu od arbitrów/mediatorów prowadzących postępowania. Z dumą mogę powiedzieć, że Arbitrzy i Mediatorzy naszego Sądu Polubownego to osoby, które łączą ze sobą zarówno wiedzę teoretyczną, jak i doświadczenie biznesowe. Są to bowiem nie tylko osoby ze stopniami naukowymi, ale i prawnicy-praktycy, którzy na co dzień pomagają w prowadzeniu działalności różnym podmiotom gospodarczym. Znają oni zatem materię sprawy, umieją zaproponować propozycje rozwiązania konfliktu, doskonale orientują się w rzeczywistości internetowego wykorzystywania nazwy domeny. Pełna lista Arbitrów i Mediatorów oraz ich skrócona charakterystyka dostępna jest na stronie https://www.piit.org.pl/sad-polubowny/arbitraz/lista-arbitrazow
Jakie są koszty wniesienia takiej sprawy? Czy wartość nazwy domeny ma wpływ na koszty?
Koszty postępowania spornego obejmują: a) opłatę kancelaryjną od wniosku przedprocesowego w wysokości 200 złotych, b) wpis od pozwu w wysokości 3.000 złotych. W przypadku rozpoznawania sprawy przez 3 arbitrów wysokość wpisu wynosi 6.000 złotych. Koszty postępowania mediacyjnego obejmują: a) opłatę wstępną za wszczęcie postępowania mediacyjnego w wysokości 500 złotych, b) opłatę ostateczną za przeprowadzenie postępowania mediacyjnego w wysokości 1.000 złotych. Oczywiście do wszystkich opłat dodawany jest podatek VAT, zgodnie z obowiązującymi przepisami. W porównaniu z potencjalnymi kosztami postępowania przed sądem powszechnym, nie są to zatem kwoty wygórowane. Opłaty są identyczne w każdej sprawie i jakakolwiek ‘wycena’ nazwy domeny nie ma tu żadnego znaczenia.
Jak należy traktować nazwę domeny internetowej? Czy abonentowi tej domeny przysługuje prawo własności i wyłączność w korzystaniu z domeny? Czy można z tej domeny korzystać w sposób nieograniczony i dokonywać jej zbycia? Jak zatem wykazać przed sądem naruszenie swoich praw działaniem abonenta?
Nazwa domeny internetowej .pl nie jest rzeczą i nie przysługuje do niej prawo własności w takim rozumieniu jak np. prawo do domu, samochodu. Mówimy jedynie o zbiorze uprawnień i obowiązków, które wynikają z umowy o utrzymanie nazwy domeny internetowej w domenie .pl zawartej w związku ze świadczeniem usług przez Rejestr i Rejestratora. Podmiot szukający ochrony przed Sądem Polubownym wskazuje prawa, które w jego ocenie naruszył abonent oraz wyjaśnia sposób naruszenia. A zatem składany pozew powinien określać przeciwnika procesowego, sporną domenę internetową, naruszone prawa, wyjaśnienie sposobu naruszenia oraz żądanie wydania przez sąd orzeczenia stwierdzającego naruszenie praw. Jako dowody w sprawie można powołać np. dokumenty potwierdzające uzyskanie prawa ochronnego na znak towarowy wykorzystywany w nazwie domeny internetowej, dokumenty potwierdzające działanie z naruszeniem zasad uczciwej konkurencji, a Regulamin Sądu nie ogranicza inwencji Stron w zakresie dowodzenia. W celu wykazania swoich praw można również składać wnioski dowodowe o przesłuchanie stron postępowania lub świadków.
Czy sprawę jest trudno wygrać? Czy szanse mają tylko duże korporacje, czy też udawało się wygrywać sprawy np. osobom fizycznym, niedużym firmom?
Nie można udzielić jednej ogólnej odpowiedzi – czy trudno/łatwo wygrać sprawę przed naszym Sądem Polubownym, gdyż sprawy są różne – odmienne i niekiedy bardzo skomplikowane stany faktyczne i prawne. Każda ze spraw wymaga indywidualnego podejścia. Można powiedzieć, że ukształtowała się już pewna linia orzecznicza dotycząca np. znaków towarowych. W większości spraw Arbitrzy uznawali, że nie dochodzi do naruszenia prawa ochronnego na znak towarowy w sytuacji, w której strona internetowa opatrzona sporną nazwą domeny internetowej nie jest aktywna. Gdybyśmy z góry uznali, że szanse mają duże korporacje, to wtedy zasada równości stron by- łaby iluzoryczna. W sprawach rozpoznawanych przed naszym Sądem Polubownym często zdarzają się sytuacje, w których duże firmy występują przeciwko małym podmiotom gospodarczym, a nawet przeciwko osobom fizycznym, które w ogóle nie prowadzą działalności gospodarczej. W wielu przypadkach wygrywają właśnie te mniejsze podmioty, które nie korzystają ze sztabu prawników, których pozycja na rynku jest zdecydowanie gorsza. Przykładem potwierdzającym może być m.in. opisywany w mediach spór pomiędzy jednym z największych podmiotów z bran- ży IT a osobą fizyczną, dotyczący zarzutu naruszenia prawa własności przemysłowej. W innym postępowaniu – również pomiędzy dużym podmiotem gospodarczym a osobą fizyczną – w orzeczeniu oddalającym powództwo odwołano się do wynikającego z Konstytucji RP prawa każdego obywatela do swobody wypowiedzi. Te właśnie okoliczności powodują, że nasz Sąd Polubowny cieszy się dużym zainteresowaniem. Rozpoznaliśmy już ponad 1000 spraw, pomimo względnie wąskiego zakresu kognicji naszego Sądu.
W sytuacji niepodpisania zapisu na Sąd Polubowny, NASK rozwiązuje umowę, ale ta zasada nie dotyczy konsumentów. Czy to prawda, że niepodpisanie zapisu przez konsumenta może skutkować pozwaniem w sądzie powszechnym i bardziej dolegliwymi konsekwencjami przegrania sprawy?
Oczywiście. Brak zapisu na sąd polubowny w praktyce prowadzi do przeniesienia sporu do sądu powszechnego. Należy wskazać, że wiedza dotycząca nazw domen internetowych .pl nie jest jeszcze powszechna wśród sędziów rozpoznających spór i zdarza się, że sądy powszechne z różnych miast niekiedy odmiennie oceniają podobne stany faktyczne sporu. Co więcej, postępowanie przed naszym Sądem Polubownym powinno zakończyć się w terminie 1 miesiąca. Strony mogą przedstawić wszystkie dowody on-line, przesłuchanie osobiste stron czy świadków nie jest konieczne. W przypadku wieloletnich postę- powań przed sądem powszechnym (I i II instancja) ponoszone są większe koszty obsługi prawnej. Zbyt długo trwa stan niepewności co do spornej nazwy domeny internetowej.
Skutkiem przegrania sprawy w Sądzie Polubownym przez Abonenta jest tylko utrata nazwy domeny i nie wiąże się to z żadnymi odszkodowaniami, niszczeniem towarów, publikacją kosztownych ogłoszeń itp.?
Sąd Polubowny ds. Domen Internetowych przy PIIT w przypadku uwzględnienia żądań pozwu wskazuje jedynie, że doszło do naruszenia praw strony powodowej i wymienia jakie prawa zostały naruszone. Sąd nie jest uprawniony do orzekania w przedmiocie ewentualnych odszkodowań czy stosowania innych środków takich jak np. publikacja orzeczenia lub nakazanie publikacji przeprosin. Sąd Polubowny nie może również nakazać zaprzestania korzystania ze znaku towarowego wykorzystywanego w spornej nazwie domeny internetowej lub z samej domeny. A zatem strona, która wyraża zgodę na przystąpienie do sporu potrafi określić jakie konsekwencje będą wynikały dla niej w przypadku wydania wyroku – czy to korzystnego, czy niekorzystnego.
Czy można zatem powiedzieć, że sprawa w Sądzie Polubownym jest najszybszym sposobem żeby np. odzyskać domenę, a jednocześnie nie generuje dużego ryzyka, ani kosztów dla obydwu Stron sporu?
Podsumowując wszystkie aspekty postępowania przed naszym Sądem Polubownym teza ta wydaje się uzasadniona. Należy podkreślić, że liczą się nie tylko koszty postępowania, które pokrywa ostatecznie strona przegrywająca spór, ale też okres rozpoznawania sprawy, uproszczona procedura, możliwość rozpoznania sprawy on-line bez konieczności osobistego uczestniczenia stron w posiedzeniach sądowych. Podkreślić należy, że w postępowaniu przed naszym Sądem Polubownym (inaczej niż w postępowaniu przed sądami powszechnymi) funkcja pełnomocnika procesowego nie jest przeznaczona wyłącznie dla radców prawnych, adwokatów lub rzeczników patentowych.
Jak zatem wytłumaczyć to, że sądownictwo polubowne jest w Polsce ciągle w fazie ‘start-upowej’?
Odpowiednie przepisy wprowadzono już dawno. Być może społeczeństwo nie posiada wystarczającej informacji co do istoty postępowań polubownych. Nasze społeczeństwo jest raczej konserwatywne i idąc do sądu powszechnego oczekuje, że to sąd znajdzie rozwiązania na wszystkie problemy występujące w sprawie. Postępowanie przed sądami polubownymi wymaga jednak większego zaangażowania stron, poszukuje się bowiem w pierwszej kolejności sposobu właśnie polubownego rozwiązania sporu, a to wymaga większej aktywności np. zaprezentowania propozycji ugody, umiejętności ograniczenia swoich żądań, wsłuchania się w argumenty przeciwnika procesowego.
Czy Sąd Polubowny zajmuje się tylko orzekaniem, czy prowadzi także inne działania np. dydaktyczne?
Orzekanie w sprawach spornych nie wyczerpuje kompetencji naszego Sądu. Wspomnieć należy o możliwości zakończenia sporu, jeszcze przed wniesieniem pozwu. Chodzi o mediacje, do których dobrowolnie mogą przystąpić podmioty pragnące zakończyć spór we wczesnym jego stadium na drodze polubownego porozumienia. Chciałbym podkreślić rolę jaką pełni Sąd Polubowny w edukacji prawniczej społeczeństwa informacyjnego XXI wieku. Temu właśnie służy publikacja wybranych wyroków na naszej stronie internetowej oraz liczne wystąpienia zarówno Arbitrów, jak i Prezesa Sądu Polubownego na różnego rodzaju konferencjach i seminariach. Podam ostatni przykład takiego seminarium – otwartego dla wszystkich podmiotów zainteresowanych tematyką nazw domen internetowych, które odbyło się 17 maja b.r. na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach2 i dotyczyło problemu rejestracji domen regionalnych. Uczestnicy seminarium, odpowiadając na potrzeby różnych podmiotów, analizowali problem zawarty w pytaniu – czy rejestracja nazwy domeny internetowej .pl zawierającej nazwę miasta, regionu, jednostki administracyjnej narusza prawo, czy osoba fizyczna może zarejestrować nazwę domeny internetowej np. olsztyn.pl?
Sąd Polubowny jest zatem pozytywnym wyjątkiem o bardzo dużym, jak na polskie realia, doświadczeniu i sprofilowaniu. Jak najprościej skontaktować się z Wami?
Zapraszam na naszą stronę internetową: www.piit.org.pl/sad-polubowny . Osoby zainteresowane tematyką nazw domen internetowych .pl znajdą na niej nie tylko regulamin postępowania przed Sądem Polubownym, ale także informacje dotyczące kosztów tego postępowania, listę Arbitrów i Mediatorów, przykładowe formularze pozwu czy wniosku przedprocesowego oraz wybrane orzeczenia z lat 2003-2016. Zapoznanie się z tymi orzeczeniami może być pomocne do oceny własnej sytuacji faktycznej i prawnej przed wdaniem się w ewentualny spór. Aby uzyskać dodatkowe informacje dotyczące pracy naszego Sądu Polubownego można skontaktować się również z Sekretarzem Sądu: tel. 22 6257323, e-mail: arbitraz@piit.org.pl.
Dziękujemy bardzo za rozmowę.
Rozmowę przeprowadziły Anna Gniadek i Alina Wiśniewska-Skura
Wywiad został przeprowadzony w związku z wydaniem raportu przez NASK - Q2 2017 RYNEK NAZW DOMENY .PL
Zachęcamy do zapoznania się z raportem załączonym poniżej.